czwartek, 22 listopada 2012

Beata Ostrowicka - "Zaledwie kilka dni".




Autor: Beata Ostrowicka
Ilość stron:  132
Wydawnictwo: Literatura
Ocena: 5/10   
   
"Powieść dla nastolatek o dramatycznej pierwszej miłości, pierwszych cierpieniach i pierwszych krokach w dorosłość."


Tak czasem mam, że nachodzi mnie chęć przeczytania czegoś lekkiego, młodzieżowego. Książka gdzie obwiązuje praktycznie jeden schemat: ona zakochuje się, jest nieszczęśliwa, potem jest bardzo szczęśliwa, a na koniec albo zostaje z przyjaciółką, albo z chłopakiem i wszyscy są szczęśliwi.
Kartki przewija się bardzo szybko, tego typu książki nawet nie wie kiedy się kończy. Czyta się, bo czyta. Tak z nudów, dla oderwania się od codzienności. Bez szczególnego zachwytu, bez szczególnego rozczarowania.

Justyna, licealistka. Mieszka ze starszym bratem, matką i ojczymem, z którym oczywiście ciągle się kłóci. Pierwsze zauroczenie - nieudane. Jej przyjaciółka, Grażyna zakochuje się i przeżywa swoją pierwszą wielką miłość. Sęk w tym, że w Robercie (chłopaku Grażyny) zakochuje się także Justyna!
I tu zaczynają się problemy. Dziewczyna najpierw strasznie cierpi z powodu miłości, a dochodzi do tego, że zaczyna okłamywać swoją przyjaciółkę, by spotykać się z chłopakiem.
Jaki był ten cały Robert? Tu właśnie, zawiało mi "zmierzchowym" Edwardem. Niedostępny, tajemniczy, "w jego oczach kryło się zło." Jego inność pociągała Justynę. Z resztą, nie tylko ją - Grażynę, również.
I wokół tego kręci się akcja.

Nie jest źle. "Zaledwie kilka dni" przedstawia problemy bliskie młodzieży. Jak większość książek młodzieżowych - uczy. Widzimy tu, że prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko. I stale powtarzane "jeśli musisz wybrać chłopaka, bądź przyjaciółkę - wybierz przyjaciółkę, ona będzie zawsze."



14 komentarzy:

  1. Masz rację co do przyjaciółki... ale książka widać że też dobra... blog też nabrał już świątecznego wystroju... ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowe posty: http://daughters-of-gloom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli to PRAWDZIWA przyjaciółka to się zgodzę. Książkę może przeczytam, bo też czasami lubię coś lekkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pasuję :) Takie pozycje raczej mnie nie interesują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie mi się podoba ten ,,śnieg'' na Twoim blogu!! ♥

    Zapraszam : http://vanilliapl.blogspot.com/ Wpadniesz ??

    + Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śnieg na blogu , bardzo fajny pomysł. Jeszcze tylko śniegu za oknem brakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam , ale nie za bardzo mi się spodobała :D nie lubię tego typu książek :)
    taak , ten śnieg jest świetnyy ! :p

    +obserwuję :)
    zapraszam do mnie.
    nutellaaa-lover.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Oo,atmosfera świąt -uwielbiam♥
    Ja osobiście gustuje w krwawych kryminałach,więc książka nie dla mnie : P

    Obserwuje i zapraszam do mnie : )
    http://fashionholicdream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak fajnie, że tu trafiłam. :) W końcu coś innego niż wszechobecne outfity i oceny kosmetyków.
    Oczywiście obserwuję i pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ten blog :)
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  10. też czasem lubię poczytać jakąś lekką, polską książkę dla młodzieży. może kiedyś przeczytam ;)
    kocham "Last christmas" i czekam z niecierpliwością na święta, choć w samą Wigilię zawsze zakręci mi się łezka w oku.
    pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. mmm piosenka <3

    pozdrawiam i zapraszam . dodajemy ? ;)! ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię takich książek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka chyba nie dla mnie, ale recenzja bardzo ciekawa:)
    ,,Last christmas" to nieśmiertelny przebój, którego słucham co roku, gdy tylko śnieg za oknem!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz - dziękujemy :)