Autor: Juliusz Słowacki
Ilość stron: 176 ( z opracowaniem)
Wydawnictwo: GREG
Ocena: 7/10 LEKTURA SZKOLNA*
Do czego zdolny jest człowiek, aby osiągnąć swój cel? Do czego zdolny jest człowiek, aby zdobyć władzę i bogactwo?
Tragedię Juliusza Słowackiego czytało mi się dobrze. Tak naprawdę, czytałam ją już drugi raz - do szkoły.
Niekiedy wciągająca, wzruszająca i krótka.
Historia dość niezwykła z elementami fantastycznymi, które moim zdaniem były ładnie zgrane z całością.
Żeby zrozumieć tą książkę nie wystarczy przeczytać, przelecieć przez wszystkie rozdziały i odłożyć. Tytułowa Balladyna to klucz do zrozumienia tragedii. Jej postawa, tak naprawdę nie jest nam obca. Dziś ludzie często dążą do celu "po trupach". Nie jest to w znaczeniu dosłownym, nie dochodzi do tego, żeby wyrzec się swojej matki lub zabić siostrę. Chodzi bardziej o to, że podążając do wyimaginowanego szczęścia zapominamy o innych, gdzieś na tej długiej drodze gubimy sumienie. Dlaczego wyimaginowanego? Bo czy to aby na pewno jest szczęście? Przynajmniej dla mnie, nie. A czy Balladyna była naprawdę szczęśliwa? Raczej zaślepiona, powiedziałabym. I ostatnie pytanie, jak to się dla niej skończyło? No, już wiemy...
W pięciu aktach Juliusz Słowacki przekazuje nam pewną prawdę życiową. Władza, chciwość, egoizm... I typowe zakończenie potwierdzające, że sprawiedliwość dosięgnie każdego.
A wam, jak się podobało? Współczuliście Alinie, czy może od początku kibicowaliście Balladynie? :)
Czytałam tą książkę 3 razy! Bardzo ją lubię! To jedna z moich ulubionych lektur XD
OdpowiedzUsuńhttp://vanilliapl.blogspot.com/
xoxo
Ostatnio miałam ją za lekture. Współczułam Alinie. :<
OdpowiedzUsuńBalladyna zawsze bardzo mi się podobała i mimo to, że nie umiem zrozumieć dramatów, Słowacki tak mnie zaczarował iż nie mogłam się oderwać. Początkowo byłam wściekła na Balladynę. Później jednak stwierdziłam, że mimo stoczenia, to jednak Balladyna miała charakter, a nie Alina.
OdpowiedzUsuńNie czytałam chyba, nie pamiętam, może urywki ? ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Balladynę" kilka razy, a nawet brałam udział w przedstawieniu na podstawie tej historii. :)
OdpowiedzUsuńOo. Kogo grałaś? :)
UsuńCzytałam:) ale nie przepadam:(
OdpowiedzUsuńto chyba będzie moja lektura ..
OdpowiedzUsuńjak dobrze ze ja juz nie musze czytać żadnych lektur :)
OdpowiedzUsuń