poniedziałek, 18 marca 2013

Co wkurza w blogach?

Pamiętacie jeszcze Poniedziałkowe Dyskusje?
Dziś mnie tak nagle olśniło, że już dawno nie dyskutowaliśmy w poniedziałki.
Cóż... Zatem przypomnijmy sobie jak to było.

 Co wkurza w blogach?
Wyraź swoje zdanie i włącz się do dyskusji z innymi! :)
Chyba nie muszę tłumaczyć co to jest prawdziwa dyskusja, prawda? :)

I prosiłabym - jedno zdanie typu "jestem za, jestem przeciw" to jest jak dla mnie napisanie czegoś, żeby tylko było, na odwal. Bez takich, ok? :)

Może razem stworzymy coś w rodzaju listy? ;)
Ciężko to wszystko wyrazić tak naraz.
Spróbuję, może będę dopisywać jak jeszcze przyjdzie mi coś na myśl.

1. Muzyka na blogu.
Ostatnio coraz modniejsza, a dla mnie osobiście troszkę irytująca.
Wiadomo, może dla jednych jest jakąś atrakcją, może wydaje się, że blog jest ciekawszy, ale ja osobiście po prostu tego nie lubię.
Siedzę sobie spokojnie w ciszy bądź słucham "własnej" muzyki, wchodzę na jakiegoś bloga a tu o...
Albo moja cisza zostaje zakłócona i czasem aż podskakuję na krześle, albo z moich słuchawek można usłyszeć dziwną mieszankę melodii.
Już zaczęłam czytać post, a muszę wrócić kursorem na górę i zatrzymać odtwarzacz. Dla osób tak leniwych jak ja nie jest to coś szczególnie przyjemnego, niestety.
Są gusta i guściki. Jedna osoba może lubić ową piosenkę, inna nie. Norma.
Z drugiej strony, taki odtwarzacz na blogu może pomóc poznać autora.
Jednak nie przepadam za tym.

2. Weryfikacja obrazkowa.
Może mój wzrok nie jest wystarczająco dobry, może akurat mam pecha i tylko ja tak trafiam, ale mam wrażenie, że blogger w kwestii weryfikacji robi się coraz bardziej złośliwy. W każdym razie, czasem mam kłopot z rozszyfrowaniem tych obrazków.

3. Reklama bloga przy każdym komentarzu.
Szczególnie jeśli komentarz to jedno słowo a pozostałe to 'zapraszam na mojego bloga blablabla'. Spokojnie, postaram się odwdzięczyć i jakoś trafię. Dam sobie radę.
Może to trochę nieładne, ale zazwyczaj odwiedzając blogi osób, które ciągle dają te swoje adresy, robię dokładnie to samo. Celowo. :D

Jakoś mało mi tego póki co wyszło. O.o
Dziwne. Ale tak jak mówiłam, najwyżej będę uzupełniać.
Czekam na wasze zdanie!
Pozdrawiam. :)

13 komentarzy:

  1. Ciekawe zagadnienie, opiszę je u siebie, ZAPRASZZAMSSDJLZDF/ASDBJFLKQW.

    A tak poważnie. Co do pierwszego to się zgadzam - bez względu na to, czy muzyka na blogu mi się podoba, to przez 100% czasu mam włączone w tle coś swojego, więc doprowadza mnie to do szału.
    Drugie to kwestia sporna. Z jednej strony do bardzo dobra rzecz, bo uniemożliwia spam botom, a z drugiej rzeczywiście odstrasza. Swego czasu na jakimś portalu typu fileshare odkryłem, że wystarczy wpisać jedno słowo, a jakie drugie dać 'nigger', działało. Nie pamiętam co to była za kapcza xd
    No a przy trzecim punkcie zgadzam się w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tło, na którym trudno odczytać co tam autor napisał mnie wnerwia niesamowicie. Muzyka też.

    OdpowiedzUsuń
  3. Weryfikacja obrazkowa! Zdecydowanie! Dodałabym jeszcze krzykliwe, gryzące się ze sobą kolory...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie denerwuje, jak do kogoś wchodzę, a on do mnie ani razu. Źle dobrana kolorystyka, gdzie nic nie widać. Weryfikacja obrazkowa także, choć mniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. No to po kolei ;-)
    1. Muzyka - denerwuje mnie z dwóch powodów.
    Sama pisząc recenzje czy czytając blogi, muzyki zwykle nie słucham - probuję maksymalnie się skupić. Bywa że wcześniej ktoś oglądał na komputerze film albo cos na youtubie, jakość dźwięku była słaba, podkręcil regulator, a potem ja dostaję zawału gdy wchodzę na bloga... Często mijają też wieki zanim takie blogi z muzyką porządnie się wgrają, a ja niespecjalnie mam czas by przy każdym czekać 5 minut zanim będę mogła go poczytać...
    2. Weryfikacja obrazkowa - byłam jej przeciwniczką do czasu gdy sama dowiedziałam się jak wygląda fala spamu. Co prawda sama obchodzę go inaczej, jednak rozumiem tych, którzy mają weryfikację. Warto jednak o to pytać właścicieli blogów bo często jest tak, że nie wiedzą, że mają to włączone... I faktycznie też mam wrażenie że ostatnio coraz więcej jest obrazków które naprawdę ciężko odszyfrować...
    3. Reklama bloga w komentarzu. Nie przepadam ale toleruję. Wiem że szczególnie na początku ciężko pozyskać czytelników. Mówi się że jak ktoś dobrze pisze to czytelnicy się znajdą ale ja z doświadczenia wiem że tak różowo nie jest. Przez kilka miesięcy prowadziłam bloga praktycznie dla siebie będąc ciekawa czy ktoś tam zajrzy. Może 2-3 osoby.... Sama nie szukam nowych blogów bo obserwuje już naprawdę sporo, jednak jak ktoś strzeli mi takie zaproszenie to zwykle zajrzę, jeśli blog mnie zainteresuje to zacznę obserwować choć właściciela jakoś specjalnie o tym nie informuję. Często bywa jednak tak, że jest na nim tylko 1, 2 recenzje i do tego wszystkie z gatunku który mnie nie interesuje. Wtedy bloga opuszczam...
    Reklama którą bardzo lubię to linki do własnych recenzji ksiązki o której piszę. Lubię czytać opinie innych a nie mam czasu by wszędzie sprawdzać czy ktoś o nich pisać. Ostatnio miałam też zaproszenie do dyskusji na temat audiobooków. Temat mi leży więc chętnie przyjęłam.
    Tak więc rekalma jak dla mnie zwykle jest OK ;-)

    Czego jeszcze nie lubię... Hmmm nie przepadam za zmienianiem wskaźnika myszki. Pamiętam bloga gdzie zamiast strzałki był aniołek. Może i zabawny ale ciężko było nim na coś trafić. Przestałam tam wchodzić...

    OdpowiedzUsuń
  6. *Ojjj, muzyka- mój namber łan wkurzających rzeczy na blogach.
    *Weryfikacja obrazkowa też wkurza i wręcz zniechęca do dodania komentarza. *Swego czasu sama to miałam włączone, ale w porę się opamiętałam ;)
    *Pstrokate kolory na blogach, rażące oczy. No po prostu mnie to odrzuca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muzyka nie przeszkadza mi tak bardzo. Zazwyczaj sprawdzam, co ktoś tam umieścił. Parę razy trafiłam nawet na przyzwoite kawałki. Z weryfikacją obrazkową jest już gorzej, chociaż z doświadczenia wiem, że nie każdy wie, że ma coś takiego włączone. Ja dowiedziałam się o tym, dopiero, gdy ktoś uprzejmie zwrócił mi uwagę pod postem. Reklamy też mnie irytują. Z reguły odwiedzam osoby zostawiające u mnie komentarze, więc nie potrzebuję specjalnych zaproszeń. Najbardziej wkurzające są jednak teksty "Obserwujemy?". Spodoba mi się blog, to będę odwiedzać, nie, to nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najgorzej jest jak się ma na kartach parę blogów i wtedy trzeba szukać, w którym gra piosenka. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie też to wkurza, szczególnie weryfikacja obrazkowa xD
    Ja piszę adres bloga ze względu na to, że piszę na dwóch blogach i się zobowiązałam do tego :)

    teenagers-troubles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Muzykę na blogu miałam kiedyś :) ale nie włączała się od razu po otworzeniu strony bloga tylko po kliknięciu w "play". :) Reszta też mnie troszkę denerwuje, choć szanuję to, że niektórzy muszą mieć włączoną weryfikację w obronie przed spamem... :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie denerwuje dokładnie to samo !! A najbardziej reklamy ! :p

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam sie z tym ! ; x
    Obserwowałaś mojego bloga '' merry blackberry '' lecz z powodu paru komplikacji blog już nie funkcjonuje, także zapraszam Cię do mojego nowego początkującego bloga : http://lovemerrycherries.blogspot.com/ Obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi się jeszcze nie trafił blog z muzyką, ale to chyba przez to, że w ostatnich czasach mało przeglądam, więc się nie wypowiem :D

    A reklamy są wszędzie - i wszędzie wkurzają.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz - dziękujemy :)