poniedziałek, 23 grudnia 2013

Co tu się dzieje...

Już spieszę z wyjaśnieniami!
Otóż, moi drodzy, blog przechodzi dużą metamorfozę.
Od teraz nie będę jedyną jego autorką - będzie mi pomagał mój chłopak, Karol.
Stąd nazwa męskodamski. Od razu piszę, że jak powszechnie wiadomo, to kobiety, jako że to płeć piękna, mają pierwszeństwo i w ogóle są bardzo, bardzo ważne (delikatnie mówiąc żeby nie zawiało feminizmem) ale musi pozostać męskodamski, gdyż nazwa damskomęski była zajęta. Niestety. :c

Już niedługo wszystko się zacznie i myślę, że we dwójkę będzie nam zdecydowanie łatwiej. :)
A tymczasem nie patrzcie na wygląd, nie sugerujcie się, bo cały blog jest jeszcze "w remoncie".
Do zobaczenia i "pierwszy" post już w Wigilię!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz - dziękujemy :)