poniedziałek, 15 października 2012

Eric-Emmanuel Schmitt - "Oskar i pani Róża".




Autor: Eric-Emmanuel Schmitt
Tytuł w oryginale: "Oscar et la dame Rose"
Ilość stron:  80
Wydawnictwo: Znak

Ocena: 6/6      *ULUBIONE


"Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar nie wierzył, że to możliwe, aż do spotkania z tajemniczą panią Różą, która ma za sobą karierę zapaśniczki i umie znaleźć wyjście z każdej sytuacji... Piękna, mądra i niepozbawiona humoru opowieść o tym, jak pokonać strach, odnaleźć wiarę i nie poddać się w obliczu nieszczęścia. Ta książka da Wam siłę i nadzieję, a kto wie?, może nawet zmieni Wasze życie..."


Pisząc w Top10 zobowiązałam się do jej nadrobienia, więc proszę :D Chociaż do dzisiaj dziwię się, jak to możliwe, że tak długo książka była mi nieznana.
Oskar i Pani Róża to książka na jeden wieczór. Siadasz, czytasz jednym tchem i ni ma, koniec.
Co może nas wzruszyć bardziej, od małego chłopca piszącego listy do Pana Boga? 
Ale po kolei. Oskar, 10-letni chłopiec ma raka. Jego operacja nie udała się i ostatnie dni życia ma spędzić w szpitalu. Pani Róża, wolontariuszka ( którą, już nie powinna być ze względu na wiek ) pomaga chłopcu. To za jej sprawą Oskar zaczyna pisać listy do Boga, a codziennie może mieć jedno życzenie. Co ciekawsze, chłopiec ma żyć tak, jakby w ciągu jednego dnia przybyło mu wiele lat. W ten sposób kończy życie mając swoje 110 lat.

Cała książka, co wiedzą już pewnie wszyscy to właśnie listy małego Oskarka do Szanownego Pana Boga.
Nie raz przy czytaniu uśmiałam się, ale i łez oczywiście nie zabrakło. Sposób w jaki Oskar pisze swoje list - zabawny. :)
Mały Oskar poruszył mnie do głębi, naprawdę. Dzieci nie utrudniają sobie niczego. Dla nich wszystko jest jasne i proste, czego mogą zazdrościć im niejedni dorośli często doszukujący się drugiego dna w sprawach najprostszych. Niejednokrotnie byłam pod wrażeniem mądrości Oskara i słów przez niego wypowiadanych.

Książkę mogę polecić zarówno tym młodszym, tym średnim jak i tym starszym.  Po jej przeczytaniu krążą po głowie różne myśli. Warto zadać sobie pytanie, jak żyć? A Oskar i pani Róża na pewno pomogą uzyskać odpowiedź. Jestem pewna, że na pewno przeczytam ją jeszcze nie raz. Zastanawiam się nawet nad kupieniem jej. 



Cytaty z książki: 



„Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.”

„...życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.” 


Obawiam się, że następna recenzja pojawi się niestety nieprędko :( 
Wybaczcie!



 

12 komentarzy:

  1. Te ksiazke wszystkim szczerze polecam, tak jak Ty, zreszta :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. I dla mnie była to piękna i wzruszająca opowieść. Na mojej półce leży cudne, ilustrowane wydanie "Opowieści o Niewidzialnym", w którego skład wchodzi właśnie "Oskar i pani Róża", więc jeżeli chcesz sobie sprawić taki prezent, to polecam właśnie tę wersję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo dobry pomysł :D
      Niestety, póki co muszę trochę poczekać i zebrać środki na nową książkę :D

      Usuń
  3. Spotkałam się z opiniami, że jest to kolejna książka pełna truizmów i banalnych historii.. ja jednak mam takie zdanie jak Ty, bardzo mi się spodobała i poruszyła mnie do łez.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o tym słyszałam. To zależy jak kto do tego podchodzi. Ale zdecydowanie więcej jest tych pozytywnych opinii :)

      Usuń
  4. Dzieki za odwiedziny na moim blogu ;). No coz, nie kazdy ma wene w tej danej chwili. Moze przyjdzie w nieoczekiwanym momencie ;). Ja mialam okazje przeczytac Zafona Gre aniola i po prostu jest niesamowita! <3.
    E.E.Schmitta przeczytalam kilka pozycji, m.in. "Tektonike uczuc", "Zapasy z Zyciem" i "Kiki van Beethoven". Wszystkie mi sie podobaly, jedna mniej, druga wiecej. Na szczescie wszystkie byly dosc krotkie i szybko przez nie przebrnelam ;). Na Oskara i Pania Roze na pewno w przyszlosci siegne.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    www.dzosefinn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę się doczekać przeczytania kolejnej części "Cienia wiatru" czyli "Więzień nieba''.
      A jeśli chodzi o Schmitta, to niestety żadnej z książek przez Ciebie wymienionych nie czytałam.
      Pozdrawiam. :)

      Usuń
  5. piękna książka, przypomniałaś mi o niej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To zależy z jakiego materiału są wykonane rzeczy, kiedyś pracowałam w Housie i mama sentyment i masę ubrań od nich :D LUBIE go :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ,mądra i wciągająca. Faktycznie na jeden wieczór ;) Chyba nigdy tak mocno nie płakałam czytając cokolwiek. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  8. książka jest piękna.. czytałam ją parę lat temu a dalej wszystko dokładnie pamiętam. ;) A po za tym przydaję się w pracach pisemnych na polskim. POLECAM!;)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz - dziękujemy :)